mgr Katarzyna Zawadzka
Gabinet Premium

Opinie pacjentów

Świetnie przygotowana merytorycznie. Konkretna, niczego nienarzucająca, słucha - nie kończy myśli i zdań za pacjenta, uważna, nie gubi wątku rozmowy. Nie uprawia "dietetycznej ideologii", przygotowuje świetne, pożywne i fajnie skomponowane posiłki. Mam tak ustawione menu, że opycham się pysznościami i...chudnę. Ma cudowną energię, która poprawia samopoczucie. Wstyd by było zawieźć, chociaż to przecież nie p. Kasia się odchudza... Szczerze polecam, niełatwo znaleźć kogoś o tak dużej wiedzy, wysokiej kulturze osobistej, z wielkim taktem i niesamowitym uśmiechem. Na moim przykładzie sprawdza ...

Elżbieta

Poznaj inną historię

Poza oczywistą zmianą wyglądu po zgubieniu wielu kilogramów, największą i moim zdaniem najważniejszą zmianą jest duża poprawa samopoczucia oraz wytrzymałości fizycznej.

Wcześniej niedługi spacer był swego rodzaju wyzwaniem i kończył się zazwyczaj zadyszką i dużym zmęczeniem. Na dzień dzisiejszy bez problemu jestem w stanie pokonać dystans kilkunastu kilometrów pieszo, kilkudziesięciu na rowerze bądź póki co kilku biegnąc, ale nad tym ostatnim staram się ciągle pracować.

czytaj więcej

Wyglądam lepiej, czuję się lepiej i mam więcej energii

  • Marlena, Grójec
  • 15 kg w 8 miesięcy
  • Kobieta

Diety odchudzające stosowałam wielokrotnie. Albo bezskutecznie, albo z efektem jo-jo. Zasadniczą różnicą między dietami poprzednimi, a tą ustaloną przez  Panią dietetyk jest fakt, że po raz pierwszy mogłam jeść to, co lubię.

Jak długo trwała terapia dietetyczna i jaki udało się odnieść sukces?

Moja przygoda z odchudzaniem pod czujnym okiem Pani Katarzyny trwała około 8 miesięcy. W tym czasie zupełnie bezstresowo udało mi się zrzucić 15 kilogramów. Wyglądam lepiej, czuję się lepiej i mam więcej energii. Co zmieniło się w Pani sposobie żywienia i stylu życia w stosunku do okresu poprzedzającego terapię?

Od zawsze starałam się zdrowo i racjonalnie odżywiać, a mimo to waga była zbyt duża. Główną zmianą było zwiększenie liczby posiłków. Wcześniej  jadałam bardzo nieregularnie, często obficie. W trakcie diety regularne, częste posiłki i mniejsze, choć wcale nie mniej sycące porcje. Zwiększyłam również aktywność fizyczną.

Co najbardziej podobało się Pani w prowadzonej terapii?

Najbardziej podobało mi się indywidualne i profesjonalne podejście dietetyka. Dzięki temu przez cały okres diety jadłam produkty, które lubię. Dieta była smaczna i nie monotonna, a posiłki bardzo urozmaicone, idealnie trafiające w moje gusta smakowe. Pani Katarzyna doskonale wsłuchała się w moje potrzeby. Dużym atutem była również możliwość stałego kontaktu telefonicznego i mailowego z dietetykiem.

Jakie dania najbardziej Pani odpowiadały? Czy dania są trudne w przygotowaniu? Moje uznanie szczególnie zdobyły obiady. Były proste i szybkie w przygotowaniu, dietetyczne, a jednocześnie niesamowicie smaczne. Czy dieta odchudzającamoże być smaczna?

Posiłki były dobierane indywidualnie do moich upodobań kulinarnych. Było różnorodnie i bardzo smacznie!  Dieta była tak dobra, a jednocześnie syta, że w pewnym momencie przestałam ją traktować jako dietę odchudzającą, myślałam o tym po prostu jak o zaplanowanym jadłospisie, co z całą pewnością znacznie ułatwiło mi cały proces odchudzania.

Co Pani zdaniem udało się raczej na stałe zmienić w sposobie żywienia i stylu życia?

Na stałe wprowadziłam w swoje życie spożywanie 5 mniejszych posiłków dziennie, zamiast 1-2 dużych. Staram się jeść zdrowo. Utrzymuję dużą aktywność fizyczną. Dzięki temu pomimo zakończenia diety waga wciąż utrzymuje się na stałym poziomie. Czy wcześniej stosowała Panidiety odchudzające?

Diety odchudzające stosowałam wielokrotnie. Albo bezskutecznie, albo z efektem jo-jo. Zasadniczą różnicą między dietami poprzednimi, a tą ustaloną przez  Panią dietetyk jest fakt, że po raz pierwszy mogłam jeść to, co lubię. Dieta była bardzo urozmaicona, więc ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu, nie miałam najmniejszych problemów, żeby w niej wytrwać.

Komentarz dietetyka prowadzącego

Pani Katarzyna Pruszkowska z Poradni Dobry Dietetyk w Grójcu

Pani Marlena przyszła do mojego gabinetu z problemem nadwagi. Z wizyty na wizytę kilogramy stopniowo ubywały, a każdy utracony kilogram był motywacją do dalszego działania. Jesteśmy już trzy miesiące po zakończonej terapii. Pani Marlena w trakcie jej trwania nauczyła się i wyrobiła sobie właściwe nawyki żywieniowe, które na co dzień stosuje, dzięki czemu nie ma żadnego problemu z utrzymaniem wagi. Pani Marlena wie, że chwilowe odstępstwa od wyznaczonych zasad żywienia, np. tygodniowe wakacje – nie spowodują nagłego powrotu kilogramów – co było dla niej pozytywnym zaskoczeniem. Idealnym uzupełnieniem diety jest aktywność fizyczna, która nie jest jej obca. Pani Marlena jest bardzo sympatyczną osobą. Ogromną satysfakcją dla mnie był uśmiech na twarzy mojej pacjentki po każdym pomiarze wykonanym w gabinecie.

moja-poradnia/historie-sukcesu
POKAŻ