mgr Katarzyna Zawadzka
Gabinet Premium
12 Czerw

Zdrowe grillowanie

Lato, długie weekendy i słoneczna pogoda sprzyjają grillowaniu. Dlatego przedstawię Wam kilka podstawowych zasad o tym, żeby grillowanie było nie tylko przyjemnością, ale było jak najbardziej zdrowe.

Spożywanie niektórych grillowanych potraw może być bardzo przyjemną i zdrową czynnością. Niestety grillowanie nieodpowiednich produktów i potraw, a także nie stosowanie się do zasad zdrowego grillowania będzie negatywnie wpływać na nasze zdrowie, ale też samopoczucie.

Dlatego pamiętajmy, że wszystko z umiarem.

Warunek pierwszy - wartość odżywcza posiłku

Dbajmy o to, aby mięso, które przygotowujemy nie było tłuste. Starajmy się wybierać kurczaka, indyka, chudą wołowinę lub ryby!

Według WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) czerwone mięso jest rakotwórcze! Tych ostrzeżeń nie warto lekceważyć. Na szczęście są sposoby, aby zmniejszyć ryzyko powstania niekorzystnych związków. Pomocne okazuje się marynowanie (min. 2 godz.). Ochronne działanie marynaty prawdopodobnie zawdzięczamy licznym przeciwutleniaczom, które znajdują się w przyprawach i czosnku.

Unikajmy gotowców! Dotyczy to zarówno kupowania już przyprawionego mięsa, jak również gotowych mieszanek przypraw. Nie ma co się oszukiwać, że mięso sprzedawane z przyprawami jest dobrej jakości, bo raczej nie jest! Często sprzedawca chce się w ten sposób pozbyć zalegającego towaru, który owszem nadaje się do spożycia, ale stracił swoje właściwości sensoryczne. Jeśli już musimy sięgnąć po gotową mieszankę przypraw na grilla, sprawdźmy ich skład, żeby upewnić się czy to nie tylko wzmacniacze smaku i sól. Do niektórych przypraw dodawany jest także cukier, który do grillowanego mięsa raczej nie jest nam niezbedny. Najlepszym sposobem na doprawianie jest skomponowanie własnej mieszanki przyprawowej z ziół i pojedynczych przypraw.

Możemy także grillować warzywa. Powinniśmy pamiętać, że grillując warzywa następuje strata witamin. Strata wynosi około 30–40% dla witamin rozpuszczalnych w wodzie i około 50% dla rozpuszczalnych w tłuszczach. Dlatego nie zapominajmy o przygotowaniu świeżych sałat. Korzystajmy z właśnie rozpoczynającego się sezonu.

Warunek drugi - higiena

Pamiętajmy o myciu rąk również na łonie natury. Nie używajmy tych samych, nie umytych w między czasie naczyń zarówno do surowego, jak i grillowanego mięsa.

Bardzo ważne jest też, aby mięso było świeże, dokładnie umyte pod bieżącą wodą. Dodatkowo zawsze myjemy ręce przed jakimkolwiek przygotowywaniem posiłków oraz zawsze wtedy, gdy mamy do czynienia z surowym mięsem czy rybą.

Pamiętajmy, aby dobrze wyczyścić grill. To bardzo ważne, choć wiele osób to bagatelizuje. Podczas grillowania osadza się spalony tłuszcz, a to są bardzo szkodliwe dla zdrowia polimery kwasów tłuszczowych. Zdecydowanie ten przypalony tłuszcz, musi być dokładnie usunięty przed ponownym użyciem.

Warunek trzeci - przechowywanie

Pamiętajmy o tym, aby umyte, doprawione wcześniej mięso przechowywać do samego końca w warunkach chłodniczych. Dopiero, gdy pojawi się głód wyjmujemy z lodówki nasze smakołyki i od razu wkładamy na grill.

Pozostałe potrawy pozostawione „na potem” schowajmy do chłodnego miejsca. W ten sposób eliminujemy bardzo skutecznie większość zatruć pokarmowych związanych z grillowaniem.

Warunek czwarty - dopiekanie do końca

Bardzo często zdarza się tak, że głodni i niecierpliwi sięgamy po kawałek mięsa lub ryby zbyt szybko. Z zewnątrz wydaje się już upieczony, smaczny i pachnący, a w środku niestety jeszcze taki nie jest. Dobrą metodą pomiarową jest stosowanie termometru z nakłuwaczem (nakłuwamy w momencie jak mięso wygląda na gotowe), w praktyce bardzo rzadko stosowana metoda, jednak może okazać się przydatna, zwłaszcza, gdy grillowane potrawy będzie spożywała kobieta w ciąży lub dzieci.

Warunek piąty – unikamy gotowych sosów

Starajmy się unikać gotowych sosów. Zastępujmy je własnoręcznie przygotowanymi. Sami możemy z łatwością przygotować pyszne i proste sosy . Różnorodne sosy do mięs, ryb, pieczonych ziemniaków czy warzyw to podstawa sprytnego gotowania. Są nieodzowne zwłaszcza wtedy, gdy przygotowujemy posiłek dla licznej rodziny lub gości i chcemy trafić w różne gusta. Dzięki różnorodnym sosom możemy przygotować tylko jedno danie, np. grillowanego kurczaka, a biesiadnicy sami mogą wykończyć smak potrawy ulubionym sosem, np. pomidorowym ostrym, łagodnym czy czosnkowym.

Warunek szósty - tacki i jeszcze raz tacki

Każdy szanujący się mistrz grilla będzie używał specjalnych tacek lub aluminiowej folii.

Używając tacek lub aluminiowej folii zabezpieczamy nasz kawałek mięsa przed wieloma (niestety nie wszystkimi) toksycznymi związkami. Ilość szkodliwych związków, które mogą mieć nawet działanie rakotwórcze, rośnie wraz z ilością tłuszczu skapującego z żywności do ognia, a część z nich osadza się na przygotowywanej żywności.

W żywności poddawanej działaniu temperatury powyżej 200 stopni, a tak jest przy grillowaniu, powstają wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne. Część z nich jest podejrzewanych, a część ma udowodnione działanie rakotwórcze. W trakcie grillowania powstają też inne szkodliwe związki. Brzmi to dość przerażająco dlatego warto pamiętać, że potencjalne niebezpieczeństwo jest zależne od dawki. Rzadkie spożywanie grillowanej żywności na pewno nam nie zaszkodzi. Im rzadziej, tym lepiej.

Warunek siódmy – Co do picia?

Pamiętajmy o tym, że połączenie tłustego jedzenia i alkoholu to bardzo duże obciążenie dla każdego żołądka i wątroby. Jeśli więc mamy problemy z przewodem pokarmowym to nie łączmy tych dwóch grup, a nie będziemy mieli uczucia pełności, zgagi czy wzdęcia.

Alkohol traktowany jest przez organizm jako trucizna, w efekcie czego jego neutralizacja w organizmie jest priorytetem. Ponieważ alkohol jest spalany na podobnych torach metabolicznych co tłuszcze, w momencie jego obecności we krwi, cały proces spalania tłuszczu w organizmie zostaje zatrzymany. Jednocześnie alkohol, szczególnie w połączeniu z wysokokalorycznym jedzeniem, może silnie pobudzać magazynowanie tłuszczu. Szczególnie niekorzystne pod tym względem jest piwo czy napoje alkoholowe mieszane ze słodkimi sokami lub napojami.

Nic tak nie pasuje do nastroju wiosennego i letniego spotkania na świeżym powietrzu jak koktajle – dlatego świetnym rozwiązaniem jest przygotowanie pysznych smoothie ze świeżych owoców. Do tego potrzebować będziemy blendera i trochę świeżych owoców dowolnego rodzaju.

Możemy też przygotować własna wodę smakową – wystarczy woda, do której dodamy kawałki świeżych owoców i listki mięty.

Twój komentarz




POKAŻ